Witam

Jako że jestem na etapie kupna drugiego Grizzly 700 , mam takie pytanie , mianowicie czy jest jakaś możliwość zapobiegania popsucia wspomagania w Quadzie? Mam na myśli uszczelnienie tej "puszki" żeby nie dostawał się do niej żaden syf wraz z wodą. Wiem, kupując Quada że jest on w 100% sprawny , nie miał dzikich przepraw z wodą po pas i jest tam zupełnie czysto i sucho . Przy mojej jeździe będzie natomiast więcej wody , błota itp , więc chcąc być mądrzejszym już i przekonując się na własnej skórze ( przy pierwszym Miśku) zadaje to pytanie , co można zrobić żeby nie doszło po pewnym czasie do uszkodzenia wspomagania ? czy można to rozkręcić i nawciskać jakiegoś szuwaksu uszczelniającego żeby woda nie miała szansy podejścia ? Czy może pozostają po jeździe w większej wodzie tylko regularne przeglądy co xxx kilometrów lub obowiązkowe sprawdzenie - ewentualne wyczyszczenie układu wspomagania przy jeździe w głębszej wodzie ? Shelton wiesz może coś więcej z własnego doświadczenia na ten temat ?

Pozdrawiam

Wiem, że Shelton robił jakieś uszczelnianie EPS'u, ale to on musi się wypowiedzieć.

Sprawa dotyczy mocnego "kąpania się" w zimowe dni.

Z tego co wiem najgroźniejsza dla wspomagania jest właśnie zima i właściwości wody do zamarzania. Woda dostając się do środka zamarza i po przekręceniu kierownicy strzela układ wspomagania.

Wiem właśnie i chciałem się dowiedzieć czy idzie zrobić to na własną rękę czy też trzeba oddawać do speca ( czytaj Shelton) jeśli można samemu to czym i jak to uszczelnić , jeśli trzeba oddawać to jaki jest koszt +/- zrobienia takiego czegoś.

W temacie który jest poniżej na temat uszkodzonego EPS, też się udzielałem i właśnie wolfx tak jak piszesz EPS strzela najczęściej w Zimę , u mnie po wypłukaniu , wysuszeniu tego działał, ale nie za długo niestety, więc nie chcę popełnić kolejny raz tego błędu.

Nie wiem czy opiera się to tylko na uszczelnieniu, czy też na "tuningowaniu" całego EPS'a.

On na pewno to robił, za ile....? Nie mam pojęcia...

Nie jest to pewnie bardzo skomplikowane, bo i sam EPS w budowie komplikacji nie posiada. Kwestia jak bardzo jesteś "techniczny"

Ja w tym miśku którego teraz mam , też robiłem uszczelnienie po sprawdzeniu czy EPS działa. Wszystko było OK i po jakimś czasie znów padło , niestety nie wiem czy teraz da się to naprawić, zanim przeczytałem topic w którym Shelton mówił że jeśli jest zima , odpalamy quada, i ciężko nam chodzi kierownica NIE należy robić nic na siłę, a ja jak po złości niestety to zrobiłem , liczę się z tym że może to już niestety nigdy w życiu nie działać - za głupotę się płaci

No nic poczekam co Shelton powie na temat uszczelnienia.

Uszczelnienie uszczelnieniem, istnieje coś takiego jak regeneracja EPS'u....

Oryginalne wspomaganie w ASO do G7 kosztuje coś koło ~7000 zł chyba, że ceny się zmieniły...

Chyba zdecydowanie więcej , śmie twierdzić że oscyluje w granicach 12000 PLN tak dla pocieszenia

Nie jestem idiotą i gdybym nawet sr** kasą nie dał bym Yamasze tyle kasy ,

Swoją drogą Shelton z tego co pamiętam bierze 3500 PLN ale też nie ma 100% gwarancji że naprawa się powiedzie , zależy to od tego co jest uszkodzone ( nie są dostępne wszystkie części zamiennie)

Bez wspomagania też da się jeździć, to nie problem. Ale jak już jest zamontowane to fajnie jak by działało

No właśnie o to chodzi , a poza tym chcąc sprzedać quada potem to lepiej jak ma działające...

albo sprzedać komuś kto nie wie jak się jeździ z eps a jak bez

Uszczelnienie polega na wyprowadzeniu wyżej odpowietrzenia obudowy EPS, i okresowego suszenia i przeglądu, plus wskazówki przez was napisane w tym wątku, można też dodatkowo przy montażu użyć silikonu uszczelkowego.

A chciałbyś żeby ktoś Tobie sprzedał quada z popsutym EPS jakbyś był "zielony" w temacie ?

Shelton, jeśli możesz, powiedz proszę gdzie znajdę tą rurkę odpowietrzającą wspomaganie ? Rozumiem że należy ją podciągnąć jak najwyżej czyli pod kierownicę?

Jest pod zegarami, ale czasami to nie wystarcza.

zależy jak dla kogo ;p

jja mam taki maly problemik nie zakladajac nowego tematu
gdy kręcę na postoje kierownicą na wyłączonym silniku jak i z eps
jest taki dźwięk pyk cyk jak kto woli dobiega to z lewego koła ale na pewno nie z eps co to może być

W G7 EPS znajduje się w prawym nadkolu

Co do "pyk cyk" 99% przegub.